26 września o godzinie 8:00 w Sali gimnastycznej odbył się koncert muzyczny, którego głównym bohaterem był instrument zwany Fletnią Pana. Jednak koncert wcale nie rozpoczął się muzyką lecz opowieścią o historii powstania fletni. Związana jest ona z mitologią grecką i opowiada o brzydkim bogu pasterzy Panie, który zakochał się w pięknej i młodej Syrinks.
„Po całych dniach chodził za swoją ukochaną i prosił, by została jego żoną. Nieszczęśliwa dziewczyna chciała uwolnić się od natręta i poprosiła o pomoc bogów, którzy przemienili ją w trzcinę. Pan tęsknił za swoja wybranką, usiadł wśród owej trzciny i płakał. Wiatr potrząsał trzciną a Panowi wydawało się, że roślina wydaje takie same żałosne dźwięki. Uciął z niej kilka łodyg, zrobił z nich siedem piszczałek nierównej długości i połączył je razem w jednym szeregu. Tak powstała syrynga zwana Fletnią Pana, na której bóg wygrywał swe żale za piękna nimfą.” Tę piękną historię opowiedział nam prowadzący koncert. Była ona wstępem do koncertu. Mieliśmy okazję przekonać się, jak piękne i delikatne dźwięki można wydobyć z fletni, której towarzyszyły akordeon i bałałajka. Niektórzy uczniowie przeżyli również warsztaty muzyczne – mogli przy pomocy muzyków zagrać na fletni i bałałajce. To było niezapomniane doświadczenie.