Prawie jak w Rio…
Z pewnością ostatnia środa przed feriami (8 lutego) była najbardziej szaloną środą od początku roku szkolnego. Nic dziwnego – w końcu trwa karnawał.
Od samego rana sala gimnastyczna zmieniła się w salę taneczną, a na parkiecie można było spotkać księżniczki, sportowców, myszki a nawet biedronki! Również klasy pierwsze i oddziały „0” bawiły się jak szalone, a różnorodność przebrań zadziwiała wszystkich. Po południu szalały klasy starsze – tu już trochę rzadziej można było spotkać karnawałowo przebranych uczestników, ale zabawa była niezwykła. Prawie taka, jak w Brazylii!